Potężne spadki CD Project, co dalej z polskim gigantem branży gamingowej?

W zeszłym tygodniu miała miejsce jedna z najbardziej, jak nie najbardziej oczekiwana premiera tego roku w branży gamingowej czyli „Cyberpunk 2077” Po hucznej premierze i rekordowej przedsprzedaży rzędu 8 mln kopii na całym świecie, kolejne dni nie były już tak optymistyczne. Stwierdzenie, że produkcji jest daleko do ideału chyba nie odzwierciedla problemów z jakimi obecnie zmagają się Polscy programiści z CD Project. Gra w obecnej formie posiada mnóstwo błędów oraz bugów, które skutecznie uniemożliwiają płynną rozgrywkę. Dodatkowo okazuje się, że gra wygląda bardzo źle na konsolach generacji PlayStation 4, co sprawia, że wielu graczy po prostu decyduje się na zwrot.

Konsekwencją wyżej wymienionych problemów jest gigantyczny spadek notowań spółki na warszawskim parkiecie. Jeszcze na początku zeszłego tygodnia akcje notowane były po nieco ponad 460 zł za akcję, co naturalnie było historycznym rekordem. Wystarczyło kilka sesji a kurs spadł w okolice 250 zł, gdzie obecnie zlokalizowany jest lokalny dołek.

Aktualnie notowania konsolidują w rejonie cenowym 300 zł, gdzie bardzo prawdopodobna jest przynajmniej krótkoterminowa stabilizacja.

Pomimo wszystko uważam, że w średnim i długim terminie istnieje duża szansa na powrót do trendu wzrostowego. Warto zwrócić uwagę, że podczas premiery Wiedźmina II oraz III również byliśmy świadkami spadków, po których następował powrót do trendu wzrostowego.

Rysunek 2, Historyczne notowania CD Project, źródło: strefainwestorow.pl

Spółka już ogłosiła, że w nadchodzących miesiącach zostanie wydana seria patchów i poprawek, które powinny wyeliminować większość błędów zgłoszonych przez graczy. Pomimo wielu negatywnych opinii, które głównie związane są z błędami w grze, wielu recenzentów jest zgodnych, że tytuł ma spory potencjał i w ostatecznym rozrachunku może okazać się nawet większym hitem niż Wiedźmin 3.

W związku z tym spadki poniżej 250 zł za akcję mogą być dobrą okazją do szukania odpowiednich miejsc technicznych do zawarcia pozycji długich. Wszystko zależy od tego, jak szybko i jak skutecznie zostaną wprowadzane kolejne poprawki. Ważnym wyznacznikiem będzie również skala zwrotów. Warto zauważyć, że przychody z przedsprzedaży na koniec września wynosiły 270,61 mln złotych przy zysku w granicach 23 mln. To sprawia, że najbliższe tygodnie mogą w dalszym ciągu obfitować w sporą zmienność.

Autor: Damian Nowiszewski, Członek Zarządu Instytutu Dyplomacji Gospodarczej